Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Półwysep Iberyjski – jawi się jako daleki, choć jednocześnie bliski. Słoneczne plaże i hiszpańskie tapas, ogniste flamenco, a także nieprzewidywalna corrida. Nie można zapominać jednak, że ta część świata to nie tylko Hiszpania, ale również mniej znana, chociaż nie mniej ciekawa i bogata kulturowo Portugalia ze swoim sensualnym i melancholijnym fado oraz wypromowanymi do rangi narodowych specjałów bacalhau, pasteis de nata i przepięknymi azulejos zdobiącymi wiele portugalskich domostw. Jeśli mowa o kulturze, to nie można nie wspomnieć o językach, które stanowią trzon krajów półwyspu – hiszpańskim i portugalskim. Mówi się często, że są to języki-siostry, a mówiący nimi native speakerzy są w stanie bezproblemowo się ze sobą porozumieć. Czy tak jest rzeczywiście? I czy warto uczyć się języków Cervantesa i Camõesa?
Zarówno hiszpański, jak i portugalski mają wspólne korzenie w łacinie, która dała początek także pozostałym językom romańskim, takim jak francuski, włoski czy rumuński. Jednak odległość Półwyspu od centrum kontynentu oraz względna izolacja zamieszkujących go ludów zarówno przez ocean od zachodu, jak i Pireneje od wschodu, sprawiły, że języki iberoromańskie wytworzyły swoją własną specyfikę i rozwijały się nieco inaczej niż pozostałe języki z rodziny. Na tę oryginalność składa się również obecność arabskojęzycznych Maurów na ziemiach półwyspu przez ponad 600 lat w czasach średniowiecznych. Kultura iberyjska czerpie zatem z bardzo wielu źródeł, nie tylko chrześcijańskich, co odróżnia ją np. od kultury francuskiej, która swe korzenie wywodzi m.in. z kultur ludów celtyckich i germańskich, jednak jej fundament stanowiła cywilizacja chrześcijańska.
Hiszpański to język, który przeżywa w Polsce okres swojego rozkwitu. Jeszcze sto lat temu w naszym kraju niewiele było osób, które go znały, a kontakty między Polską a Hiszpanią były dość ograniczone. Dziś jest to obok angielskiego i niemieckiego najpopularniejszy język obcy, który wszedł zarówno do szkół, jak i do kultury popularnej.
No właśnie – bo czy hiszpański to tylko Hiszpania? Oczywiście, że nie. Okres kolonialny przyniósł zarówno Hiszpanii, jak i Portugalii możliwość ekspansji cywilizacyjnej. Jej skutkiem były masowe rozlewy krwi i zbrodnie. To, co po niej zostało, to jednak także obecność języków Starego Kontynentu w Ameryce Środkowej i Południowej. Hiszpańskich natywnych użytkowników języka jest prawie 500 mln. Język ten jest rodzimym dla mieszkańców m.in. Chile, Argentyny, Kuby czy Meksyku. W porównaniu do portugalskiego jest on też stosunkowo łatwy do nauczenia, nie tylko dla Polaków. Wynika to przede wszystkim z jego cech fonologicznych. Wymowa hiszpańska nie jest zbyt skomplikowana, a melodyka samego języka sprawia, że w powszechnej opinii jest on przyjemny dla ucha.
Jeśli chcesz zacząć przygodę z hiszpańskim, warto sięgnąć po serię książek Hiszpański w tłumaczeniach. Gramatyka. Dzięki metodzie tłumaczenia zdań dylemat między ser i estar nie będzie już pytaniem z gatunku „być albo nie być”, a czas Pretérito Perfecto nie będzie Ci się już mylił z angielskim Present Perfect. Dzięki nagraniom z natywnymi lektorami nauczysz się mówić jak prawdziwy Kastylijczyk.
Oczywiście, samą gramatyką człowiek nie oddycha. Istnieje jeszcze słownictwo. Do nauki hiszpańskich słówek idealna okaże się seria Hiszpański w tłumaczeniach. Słownictwo. Każdy rozdział to inny moduł tematyczny, gdzie znajdziesz zdania do tłumaczenia, w których zawarte są słówka użyte w kontekście. Nie ma zatem mowy o nudnej nauce z długich list słówek wyrwanych z konktekstu. Tutaj ważne jest ich zastosowanie praktyczne. Poza zdaniami, zdobytą wiedzę przećwiczysz za pomocą testów weryfikujących przyswojony materiał oraz zadań konwersacyjnych. Pomoże Ci to budować własne, rozwinięte wypowiedzi w języku hiszpańskim.
A jeśli zależy Ci jeszcze bardziej na praktyce i zastosowaniu hiszpańskiego w konkretnych sytuacjach życiowych, warto sięgnąć po Hiszpański w tłumaczeniach. Sytuacje. Dzięki tej książce nie tylko dogadasz się w typowych sytuacjach związanych z podróżą. Sprawisz też, że twój język będzie o wiele bardziej naturalny, także w zwykłych, codziennych kontaktach z innymi, a dodatkowo poszerzysz swój zasób hiszpańskiego słownictwa oraz rozwiniesz wiedzę na temat kultury hiszpańskojęzycznej.
Język portugalski to w Polsce wciąż nisza. Nie znaczy to jednak, że nie warto się go uczyć. Jako językiem rodzimym posługuje się nim ok. 250 mln ludzi. Większość z nich pochodzi z Brazylii – największego kraju Ameryki Południowej. Portugalski to także Afryka, np. Mozambik czy Wysypy Świętego Tomasza i Książęca. Odgrywa on również istotną rolę w Timorze Wschodnim. Tak jak istnieją różne odmiany hiszpańskiego, np. dialekt rioplatense, którym mówi się w Argentynie i Urugwaju, czy hiszpański meksykański, tak różnice między portugalskim kontynentalnym a brazylijskim są daleko bardziej znaczące. Nie tylko na poziomie wymowy (odmianę brazylijską charakteryzuje np. większa tendencja do „otwierania” samogłosek czy zjawisko palatalizacji, tj. zmiękczania, głosek „d” i „t”) , lecz także gramatyki. Przykład? Forma você w europejskiej odmianie języka jest używana w kontaktach formalnych bądź półformalnych. W odmianie brazylijskiej jest ona używana powszechnie zamiast zaimka tu (ty).
Na poziomie słownictwa istnieje wiele wyrazów, które funkcjonują w języku codziennym w Brazylii. Podczas gdy w Portugalii są już formami przestarzałymi bądź nieużywanymi. Brazylijska kultura jest bardziej ekspansywna niż portugalska. A w wymowie brazylijski portugalski jest uważany za „przyjaźniejszy” i bardziej zbliżony do hiszpańskiego, co powoduje, że na naukę tego wariantu portugalskiego decyduje się większość osób rozpoczynających przygodę z tym językiem. Nie oznacza to jednak, że nie warto uczyć się wariantu europejskiego.
W portugalskim, w przeciwieństwie do hiszpańskiego, jest o wiele więcej samogłosek. Na dodatek wiele z nich to samogłoski oraz dyftongi nosowe. Ich liczba jest znacznie większa niż w języku polskim, a nawet niż we francuskim, co może przysparzać wiele trudności na początku nauki. Poza tym samogłoski w sylabach nieakcentowanych przeważnie ulegają redukcji, bądź całkowitemu zanikowi. Przy specyficznym, szeleszczącym brzmieniu portugalskiego z Portugalii sprawia to, że osłuchanie się z nim i oswojenie się z jego dźwiękami może zająć trochę więcej czasu niż w przypadku hiszpańskiego. Sami Hiszpanie mają większy problem ze zrozumieniem Portugalczyków niż na odwrót. Pomimo ogromnego podobieństwa w piśmie na poziomie wymowy języki te różnią się diametralnie. Nauka języka portugalskiego to jednak gra warta świeczki, gdyż kultura luzofońska niesie ze sobą wiele odkryć i zaskoczeń. Przejmujące pieśni fado w wykonaniu Amálii Rodrigues czy subwersywne powieści noblisty José Saramago to tylko wierzchołek tortu, którego można spróbować dzięki portugalskiemu.
Przygoda z portugalskim to wyzwanie, ale może ono zostać „zamortyzowane” dzięki książkom z serii Portugalski w tłumaczeniach. Gramatyka. To jedno z niewielu wydawnictw na polskim rynku do nauki portugalskiej gramatyki, które pozwoli ci opanować wszystkie najważniejsze zagadnienia gramatyczne spędzające sen z powiek początkującym luzofilom. Od czasowników zwrotnych na poziomie początkującym po znany i lubiany (przez wszystkich miłośników języków romańskich w szczególności) tryb łączący conjuntivo na poziomie zaawansowanym. Co warto nadmienić, w portugalskim posiada on swój czas przyszły. Wyróżnia go to chociażby na tle hiszpańskiego, w którym taka forma (futuro de subjuntivo) również występuje, lecz jest ona już archaiczna. Na początku książki zapoznasz się także z najważniejszymi zasadami portugalskiej wymowy, które możesz trenować dzięki nagraniom towarzyszącym każdemu rozdziałowi. Poza treściami stricte gramatycznymi, poznasz także najważniejsze słownictwo, które pozwoli ci na swobodną i praktyczną komunikację. Warto poświęcić czas portugalskiemu i samej Portugalii – nie tylko podczas wakacji!
Jak widać, relacje między hiszpańskim i portugalskim nie są wcale proste, jak to zresztą często bywa w rodzeństwie. Półwysep Iberyjski to również inne języki – m.in. kataloński, galicyjski (uznawany przez niektórych badaczy za odmianę portugalskiego) czy baskijski. Wejście w świat hiszpańsko- i portugalskojęzyczny to furtka do mnogości kultur, kontynentów i odmian tych dwóch pięknych języków. To, na który z nich się zdecydujesz, zależy od Ciebie. Najlepiej jednak skosztować obydwu!